Makijażowe inspiracje dla Panny Młodej, czyli jaki makijaż ślubny rządzi w 2015 roku?
Na makijaż może nie poświęca się aż tyle uwagi, jak na wybór sukni, ale z pewnością każda Panna Młoda podgląda czasem gdzieniegdzie najnowsze make-upowe inspiracje ;) Nic dziwnego, to jedna z piękniejszych dziedzin ślubnych przygotowań, a więc przyciąga do siebie oko jak mało co. Sama lubię podpatrywać nowe sposoby nakładania cieni czy wykończenia makijażu, a ze ślubnej tematyki już szczególnie!
Mam dzisiaj dla Was kilka propozycji makijażowych, wpisujących się w ślubne trendy 2015. Oczywiście najlepiej i najrozsądniej dobierać cokolwiek - od ubioru, przez dodatki, po takie podkreślacze urody - w zgodzie z własnym gustem i samopoczuciem. Trudno wymagać od Panny Młodej, która na co dzień w ogóle się nie maluje, aby emanowała pewnością siebie w stylizacji femme fatale ;) Jeśli więc z reguły unikacie czy nie stosujecie żadnych szczególnych make-upowych zabiegów, w dniu własnego ślubu również postawcie na naturalny look. To zapewni Wam maksymalną swobodę, a profesjonalna makijażystka i tak za pomocą takiego delikatnego wykończenia będzie umiała wyeksponować wszystkie atuty Waszej urody!
Poniżej natomiast coś dla ciut odważniejszych Panien Młodych - bo takie też witają nas inspiracje ze świata makijażu na ten sezon.
Po pierwsze - intensyfikujemy kolory!
To świetny czas dla kobiet, które lubią zdecydowane kolory na ustach. Głębokie odcienie rubinowej wiśni, ponadczasowej czerwieni, najlepiej w matowym wykończeniu, na których skupia się cała uwaga, do tego podkreślone eye-linerem oczy - i mamy klasyczną elegancką, a nawet nieco drapieżną stylizację Panny Młodej. Nie wiem, jak Wam, ale mnie przychodzi na myśl szyk, klasa i piorunujące spojrzenie - w oczy Pana Młodego albo kamery ;)
Po drugie - pogłębiamy spojrzenie!
Z drugiej strony, jeśli lubicie skupiać uwagę na oczach, warto zastanowić się nad ich mocniejszą oprawą w dniu ślubu. Obramowanie czarnym cieniem, coś z gatunku smokey eyes albo fantazyjne wielobarwne dzieło sztuki na powiece wyrwą się ze standardowych ram subtelnego ślubnego makijażu i ożywią jednocześnie buźkę Panny Młodej. Szczególnie wiosną i latem można poszaleć z paletą barw, bo intensywne odcienie błękitu, zieleni, różu itp. świetnie komponują się z radosną atmosferą dookoła, ciepłymi promieniami słońca i całą tęczą kolorów w naturze.
Naturalnie... zawsze w modzie?
Tak, jak była o tym mowa powyżej, niektóre Panny Młode najlepiej czują się w naturalnych stylizacjach. Lekko wytuszowane rzęsy, muśnięte bronzerem policzki... A może sam błyszczyk na ustach? Jak najbardziej! Całkiem spore grono kobiet preferuje na co dzień, a również i od święta, makijaż tzw. no make-up - dlatego można powiedzieć, że zawsze będzie zawsze w modzie. A w zasadzie poza nią - bo niezależnie od szalejących trendów, dodający dziewczęcego uroku i świeżości subtelny makijaż znajdzie swoje zwolenniczki :)
