Czy ślub kościelny można wziąć poza kościołem?

Ślub kościelny - jak sama nazwa wskazuje - zawiera się w kościele i to jest w naszej kulturze całkowicie oczywiste :) Ale czy są sytuacje, które zezwalają na przeprowadzenie ceremonii ślubnej poza kościołem? Nieraz pary narzeczonych zastanawiają się nad inną scenerią dla najważniejszej chwili w ich życiu. Jeśli Wam też przyszło takie pytanie do głowy, czytajcie dalej, razem zastanowimy się nad tą kwestią ;)
Pokuśmy się o definicję: mając na uwadze stronę formalną, ślub kościelny - czyli kanoniczna forma związku małżeńskiego odbywa się w obecności księdza - czyli świadka urzędowego oraz dwóch pozostałych świadków. Co więcej, uczestniczyć w nim powinni również przedstawiciele danej wspólnoty parafialnej (tak instruuje wprowadzenie do rytuału sakramentu małżeństwa zawarte w księgach liturgicznych). Stąd też najstosowniejszym miejscem do tego jest kościół.
Ceremonia może jednak odbyć się poza nim, ale ma to miejsce jedynie za zgodą ordynariusza bądź proboszcza z własnej parafii i zazwyczaj w szczególnie uzasadnianych przypadkach: choroby, odbywania kary więzienia, niemożności stawienia się w świątyni.
Zasadniczo ceremonia ślubna powinna mieć miejsce w parafii narzeczonej (zgodnie z tradycją) bądź narzeczonego. Przyjmujemy tutaj sytuację, kiedy:
- zarówno Panna Młoda, jak i Pan Młody są katolikami lub
- Panna Młoda lub Pan Młody to katolik, a druga strona jest niekatolicka, ale ochrzczona (wyznania protestanckiego, prawosławnego).
Natomiast nieco inaczej kształtuje się sprawa, gdy strona katolicka zamierza poślubić stronę nieochrzczoną. Wówczas taki ślub może odbyć się albo w kościele albo - przez wzgląd na odczcucia osoby nieochrzczonej - innym miejscu, jak np. prywatny dom.
I tak by wyglądała z grubsza sprawa... Co do przepięknych uroczystości ślubnych w ogrodzie czy parku w piękny, letni dzień, które mamy przyjemność oglądać w kinie, trzeba pamiętać o jednym (a w zasadzie trzech ;)
- często śluby filmowe udzielane są przez filmowych pastorów, a więc mówimy tu o innym niż rzymskokatolickie wyznaniu,
- nawet, gdy bohaterami są katolicy, to jest to kultura inna od naszej (nawiązując do filmów amerykańskich, rzecz jasna :)
- to fikcja filmowa, więc nie jest powiedziane, że w rzeczywistości w takim a takim miejscu ślub zostałby udzielony.
Najlepsze jest najprostsze wyjście - wystarczy po prostu spytać, jak wygląda sprawa z przeniesieniem miejsca ślubu w Waszej parafii :) A może ktoś z Was ma już jakieś doświadczenia i może podzielić się wskazówkami?